Mieszkanie w Gliwicach – nowe czy używane?

Współcześnie żyjący Polacy, którzy to dopiero zakładają własne rodziny, znacznie chętniej kupują własne lokum niż dawniej ich rodzice. Nic w tym zaskakującego, w końcu obecnie obywatele zarabiają znacznie więcej pieniędzy niż kilka dekad temu. Oczywiście aby otrzymać kredyt hipoteczny wymagane są określone dochody, jednak coraz więcej osób spełnia wymagania. Kupując mieszkanie w mieście średniej wielkości, jak Gliwice, należy na początku zastanowić się, czy preferujemy nowe czy używane lokum?

Nowe budownictwo

Jeżeli chodzi o nowe mieszkanie Gliwice może się poszczycić wieloma inwestycjami budowlanymi, które jednocześnie powstają w mieście. Rynek pierwotny dynamicznie się rozwija i cieszy się ogromną popularnością wśród klientów. Większość z nas w końcu pragnie być pierwszymi użytkownikami nowego lokum, kupno mieszkania w stanie deweloperskim pozwala nam na dowolną jego aranżację. Jednak wiąże się to z ceną, w końcu rynek pierwotny jest średnio 0 20% bardziej kosztowny niż rynek wtórny. Poza tym nie każdy będzie zadowolony z lokalizacji nowych osiedli. Te bowiem, z braku miejsca w centrum, przeważnie pojawiają się na obrzeżach Gliwic. Wyjątek stanowią plomby, które niekiedy pojawiają się w miejscu starych, zniszczonych kamienic na starówkach. Jednak mieszkania w plombie są droższe, właśnie z uwagi na lokalizację. Jednak nie każdy potrzebuje mieszkać w centrum, zazwyczaj wystarczająca jest niewielka odległość mieszkania od miejsca naszej pracy. Poza tym na osiedlu nowych domów mamy pewność, że naszymi sąsiadami będą osoby na odpowiednim poziomie.

Nieruchomości z rynku wtórnego

Głównym powodem, dla którego kupowane są lokale w starszym budownictwie jest cena, oraz często lokalizacja. Jeżeli chodzi o wiekowe mieszkanie Gliwice całą starówkę mają wypełniona przedwojennymi kamienicami. Wiele z nich obecnie wystawionych jest na sprzedaż w bardzo przystępnych cenach. Oczywiście w przypadku takiej inwestycji należy szczególnie uważnie przeglądać umowy z poprzednimi właścicielami. Nierzadko zdarza się bowiem, że w lokalu zameldowane są inne osoby lub też jest on zadłużony. Tego typu niejasności warto wyjaśnić przed podpisaniem umowy. Poza tym warto zrobić niewielki rekonesans na klatce schodowej. Należy wypytać naszych potencjalnych sąsiadów o innych lokatorów, dowiedzieć się, czy nie mieszkają tutaj osoby reprezentujące tzw. półświatek. Sam sprzedający raczej nie będzie skory do udzielania nam tego typu informacji. Poza tym na oglądanie mieszkania należy zabrać osobę, która zna się na badaniu stanu technicznego budowli. Jest to wydatek rzędu 200 złotych, a pozwoli nam poznać ukryte wady nieruchomości i zaplanować przyszłe remonty. Może się bowiem okazać, że dzięki temu właściciel obniży finalną cenę. Bowiem jeśli chodzi o rynek wtórny to negocjacje są na porządku dziennym, można zyskać nawet 10% pierwotnej ceny!

Kupując mieszkanie w Gliwicach na początku trzeba się zastanowić nad tym, który typ nieruchomości najbardziej nam odpowiada. Bowiem zarówno rynek wtórny jak i pierwotny mają swoje wady i zalety.

Czytaj więcej na: http://www.osiedlebursztynowe.info/mieszkania.html

Ten wpis został opublikowany w kategorii Nieruchomości. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.